sobota, 27 marca 2021
Widmo masowej apostazji coraz bardziej zagląda w oczy hierarchom kościoła katolickiego w Polsce. Dla młodych ludzi religia i chodzenie do kościoła jest passe. Kościół kojarzy im się z bezkarną pedofilią księży, wyciągniętą łapą przy jakiejkolwiek czynności kościelnej, polityką kłamstwa i bezprawia jaką prowadzi wspierany przez kościół PiS, ciągłym obrażaniem wiernych, a przede wszystkim klasówkami z modlitw na lekcjach religii, przed którymi bronili się wagarami. W życiu ludzi młodych, którzy wchodzą w wiek dorosłości omijanie dalekim łukiem kościoła katolickiego jest wspomnieniem tamtych wagarów.
Osoby wierzące
Oczywiście nietaktem byłoby generalizowania u młodych ludzi postawy izolacji od wiary. Dziedziczenie wiary po rodzicach nadal występuje w środowiskach wiejskich i małomiasteczkowych. To jest mechaniczne przyjmowanie wszystkiego co dotyczy zwyczajów i obyczajów rodzinnych. Są też osoby, które w swoim życiu kierują się miłością do Pana Boga. Przyjęcie do swojego życia Chrystusa nie oznacza jednak utożsamianie się z kościołem, zwłaszcza katolickim.
Czym jest Kościół według Pisma Świętego?
Qahal
Istnieje kilka definicji słowa kościół. Przede wszystkim w Piśmie Świętym mówi się o Kościele jako wspólnocie wiernych. Już w starym testamencie pojawia się hebrajskie słowo qahal. Określa ono zbór, grupę wiernych. Jednak Kodeks Kapłański rozszerza znaczenie tego słowa jako zgromadzenie sędziów. Księga Powtórzonego Prawa uściśla kto nie może być uczestnikiem qahal z Jahwe i zajmować się "kongregacją Jahwe" rozumianą jako kodeks prawny. Z czasem zbory zwane qahal zmieniały swoje znaczenie. Przykładowo w Polsce XVI wieku żydowskie nowe kahal zajmowały się poborem podatków.
Ekklesia
Inny był los znaczenia greckiego słowa ekklesia, które było tłumaczeniem słowa qahal. Słowo eklezja oznacza zgromadzenie ludowe. W demokratycznej Grecji eklezja oznaczała najwyższą władzą w państwie. Zgromadzenie to miało decydującą zdanie w polityce zagranicznej, misjach wojskowych i niektórych sprawach sądowych.
Kościół jako zgromadzenie na gruncie prawa wyznaczanego poprzez Dekalog
Kontekst Starego i Nowego Testamentu odmienił znaczenie słów qahal i ekklesia. W Czteroksięgu podstawą prawną tak rozumianego Kościoła był Dekalog. W nowym Testamencie pojawiła się opiekuńcza rola naszego Ojca - Pana Boga. Kościół nowotestamentowy umożliwiał przyjęcie Nowego Przymierza. Wskazał drogę nowego postępowania. Nowy Testament uczy, że do zbawienia wystarczy wypełnianie Bożych przykazań. Tym samym odbiera Kościołowi rolę sądu w postępowaniu wiernych. Chrystus w wielu przypowieściach i naukach odbiera uczonym w piśmie prawa do osądzania innych. Tym samym zmienia dawne starotestamentowe znaczenie Kościoła jako zboru osądzającego lud.
Kościół powszechny
Sobór w Nicei w roku 325, a zwłaszcza Sobór Konstantynopolitański w roku 381 wprowadziły jednolity tekst wyznania wiary, w którym chrześcijanie mówią o swojej wierze "w jeden , święty, powszechny i apostolski kościół". Wyznanie wiary nicejsko-konstantynopolitańskie jest głoszone co tydzień podczas liturgii nabożeństwa w Cerkwiach prawosławnych, Kościołach katolickich, mariawickich, luterańskich, anglikańskich i niektórych z innych Kościołów protestanckich. Źródłem określenia Kościół powszechny nie pochodzi od katolików i greckiego słowa catholicus ponieważ jeszcze wówczas nie było określenia Kościoła katolickiego. Św. Piotr nie założył kościoła katolickiego. Nie zakładał go również Św. Paweł, który głosił ewangelię wśród ludów innych niż Żydzi. Dopiero podział na Kościół wschodni i zachodni podzielił chrześcijan na katolików i prawosławnych. Było to dopiero w 1054 roku. Dopiero od tego roku można mówić o Kościele katolickim i prawosławnym. To dowodzi, że Kościół powszechny był zdefiniowany blisko 700 lat wcześniej. To katolicy przywłaszczyli sobie słowo powszechny, natomiast ich kościół ma niespełna 1000 lat. Do tego musimy pamiętać, że w 1521 roku Kościół katolicki ekskomunikował luteran dając początek Kościołowi protestanckiemu.
Bóg z Boga, jeden, święty, powszechny Kościół, jeden Chrzest na odpuszczenie grzechów
Greckie słowo catholicus, oznacza zarówno powszechny, jak i uniwersalny, cały, zupełny. Nicejsko-konstantynopolitańskie wyznanie wiary miało wzmacniać Kościół chrześcijański. Scalać wiernych wokół głównych tez wybranych z Pisma Świętego. Jednak niepodzielność Kościoła powszechnego nie trwała zbyt długo. Z pewnością przyczyniła się do tego hegemonia i pazerność Watykanu. Najpierw oddzielił się Kościół prawosławny, a potem Kościół protestancki. Co ciekawe w obu Kościołach nie stosuje się celibatu, a księża mają normalne rodziny i doświadczenie z tego wynikające. To wynika z Pisma Świętego. Po wiekach rozłamu chrześcijan, za sprawą Kościołów protestanckich powstał projekt ich scalania i wzajemnego poszanowania różnych wyznań pod hasłem ekumenii. Przecież Kościoły protestanckie stanowią barwną różnorodność zborów, a jednocześnie są zdolne do współistnienia w wierze.
Marcin Luter
Wyrzucenie z Kościoła katolickiego księdza dr Marcina Lutra było posunięciem co najmniej niezrozumiałym w kontekście Kościoła powszechnego. Głównymi grzechami Lutra była jedynie krytyka pychy biskupów. Ich życie nie było zgodne z wiarą chrześcijańską. Pazerność była w całkowitym oderwaniu od działań pierwszych apostołów wiary. Dlatego dla Lutra ważne było tłumaczenie Pisma Świętego, żeby wierni nie musieli mieć zakłamanych pośredników w dostępie do Pana Boga. Jednym z głównych powodów skłaniających Lutra do reformowania Kościoła katolickiego była rozwiązłość księży i ich hipokryzja. Oficjalnie głosili oni powściągliwość seksualną i celibat. Jednak na co dzień ich postępowanie było całkiem inne. To dokładnie przypomina dzisiejsze czasy.
Nieznajomość prawa szkodzi
Potocznym jest stwierdzenie, że nieznajomość prawa szkodzi.To samo dotyczy konstytucji, czy Pisma Świętego. Luter zaczął nauczać tekstu Pisma Świętego kładąc wyższość Nauki Chrystusa nad interpretacją Biblii przez księży, biskupów, czy papieży.
Sola scriptura („Tylko Pismo”), Sola fide („Tylko wiara”), Sola gratia („Tylko łaska”), Solus Christus („Tylko Chrystus”), Soli Deo gloria ("Tylko Bogu chwała").
Opierając się na tych pięciu tezach wiary Luter stał się człowiekiem niewygodnym w Kościele katolickim. Watykan wystraszył się tego i wyrzucił Lutra ze "swojego" Kościoła. W efekcie doprowadziło to do zamieszek, wypowiedzenia zwierzchnictwa Watykanowi, a w końcu oddzielenia się od katolików Kościoła protestanckiego, który podążał drogą wytyczoną przez Jezusa w Piśmie Świętym.
Apostazja
Trzeba podkreślić, ze Luter nie dokonał aktu apostazji. W jego czasach nie było takiej instytucji. Poza tym wierzył on, że uda mu się jako konserwatyście wiary przywrócić Kościół katolicki do Kościoła powszechnego. Słowo apostazja, odstąpienie od religii, pojawia się w w II Liście do Tesaloniczan 2,3. W tłumaczeniach z greki apostasia oznacza odpadnięcie, zdrada, odstępstwo, ale i dystansowanie się oddalenie i poprawa. Rzeczownik od tego słowa - apostasion oznacza list rozwodowy, oraz rozwód - oddalenie się od żony. W drugim liście Św. Pawła do Tesaloniczan apostoł zachęca do łączenia się w pracy z Panem Bogiem. Przestrzega głosicieli wiary, nawołując ich do czujności. Przygotowując wiernych do paruzji uprzedza, że znakami poprzedzającymi powtórne przyjście Pana będzie apostazja, pojawienie się człowieka grzechu - Antychrysta. Istnieje spór co do autorstwa tych słów. Spora grupa badaczy Pisma Świętego uważa, że nie są autorstwa Św. Pawła. W listach jest sporo sprzeczności. W I Liście do Tesaloniczan 5,2 czytamy, że Pan przyjdzie nocą jak złodziej, a w II Liście mówi się, że jego przyjście będzie poprzedzone apostazją niewiernych. Z jednej strony uważa się osoby odchodzące od Kościoła jako zdrajców w wierze, by po chwili zachęcać kapłanów do oczyszczenia zboru z osób słabych w wierze.To dość dziwne bo przecież rola ewangelisty polega na zarażaniu ludzi wiarą.
Apostazja w historii Polski
W historii Polski okresy dominacji Kościoła katolickiego przeplatały się z okresami liberalnej demokracji. Konstytucja 3 Maja, która jest postrzegana jako demokratyczna jest najlepszym przykładem braku tolerancji religijnej, na którą powoływały się państwa dokonujące rozbioru Polski. W Konstytucji 3 Maja czytamy, że jedyną wiarą panującą w Polsce jest święta wiara rzymsko katolicka. Jest to wiara panująca w Polsce a wszelkie odstępstwa, przejścia na inne wiary będzie karane apostazją. Uznanie przez państwo jedynej wiary panującej jako religię państwową, jest jawną dyskryminacją religijną. Pogwałceniem praw obywatelskich. Zapisanie w konstytucji, że państwo waruje nad prawami tylko jednej obowiązującej religii państwowej jest najwyższym dowodem na szerzenie nienawiści religijnej jaka była w Polsce przed rozbiorami.
Apostazja od religii katolickiej
Początkowo pojęcie apostazji było zarezerwowane wyłącznie dla wyznania katolickiego. Dopiero później adoptowano tę instytucję do innych wyznań, w tym również niechrześcijańskich. W prawodawstwie Polskim apostazja jest kompromisem wyznaczonym przez Konstytucję Rzeczpospolitej Polskiej, prawo kanoniczne i konkordat. Wolność wyznania gwarantuje art. 48 i art. 53 Konstytucji RP. Oczywiście Kościół katolicki robi wszystko by ograniczać wolność wiernym. Traktuje ich jak psy na smyczy. Każdy kto chciał opuścić Kościół katolicki wie o czym piszemy. Mimo podpisanego w 2000 roku porozumienia przez katolicki episkopat i Polską Radę Ekumeniczną księża rzymskokatolicki prowadzą własną, niezgodną z prawem i umowami, politykę hamowania odejścia wiernych z "ich" Kościoła.
Sakrament chrztu znakiem jedności
Deklaracja Kościołów w Polsce na progu Trzeciego Tysiąclecia przyjęta w 2000 roku przez Polską Radę Ekumeniczną i Kościół Rzymskokatolicki miała na celu ułatwienie migracji wyznaniowej wiernych, których łączy Chrzest i to samo Wyznanie Wiary. W dokumentach czytamy, że sygnatariusze porozumienia uroczyście uznają ważność Chrztu Świętego udzielonego przez duchownych Kościołów biorących udział w porozumieniu. "Sakrament Chrztu znakiem jedności" to miało ograniczyć apostazję wiernych i zastąpić ją jedynie migracją międzywyznaniową. Dążeniem scalenia kościołów są nabożeństwa ekumeniczne, które co roku odbywają się w styczniu, w różnych Kościołach chrześcijańskich. Genezą różnorodności Kościołów jest Stary i Nowy Testament. W Księdze Rodzaju czytamy, że to Bóg pomieszał ludziom języki, a Wieża Babel miała łączyć ich w wierze. W Nowym Testamencie to apostołowie mieli różne zdanie odnośnie budowy Kościoła. Już sam celibat powodował dwugłos. Duże różnice występowały między Św. Pawłem, a Św. Piotrem. O ile Św. Piotr buduje chrześcijaństwo wśród Żydów, Św. Paweł przemierza tysiące kilometrów by nawracać ludy Europy i Azji Mniejszej. Ekumenia w trzecim tysiącleciu ma nie być budowaniem jedynie słusznego wyznania. Zbory mają różne oczekiwania i tradycje, ale łączy je Chrzest Święty i wspólne Wyznanie Wiary.
Patron polskiej apostazji
Za polskiego patrona polskiej apostazji uważa się Józefa Piłsudskiego. To on jako pionier w 1989 roku
skutecznie dokonał konwersji. Opuścił Kościół katolicki przechodząc do luteran, Kościoła Ewangelicki-Augsburskiego.
Czy jednak jest to na pewno apostazja?
Przecież Piłsudski nie odrzucił Pana Boga, a jedynie zmienił wyznanie poprzez konwersję w kościele protestanckim. W myśl porozumienia z 2000 roku, taka zmiana wyznania nie pociąga za sobą żadnych dodatkowych konsekwencji, przyjmowania nowych sakramentów itp. Chęć założenia rodziny z rozwódką - Marią Koplewską - Juszkiewicz nie była tolerowana w Kościele katolickim. U ewangelików ślub nie jest Sakramentem Świętym, wiec rozwód nie jest czymś niezgodnym z wiarą chrześcijańską. Piłsudski po przyjęciu konfirmacji mógł podczas ślubu przyjąć komunię świętą. Niestety po 18 latach podczas choroby Marii Koplewskiej Piłsudski związał się w konkubinacie z katoliczką, działaczką PPS, Aleksandrą Szczerbińską. Miał z nią dwójkę nieślubnych dzieci. Gdy Maria zmarła, potajemnie, leżąc w łóżku chory na grypę Influenzę powrócił do wyznania rzymsko-katolickiego i w 1921 roku powtórnie ożenił się ze swoją konkubina Aleksandrą.
Apostazja w państwie wyznaniowym
Konstytucja 3 Maja jest przykładem wprowadzania państwa wyznaniowego w Polsce. To samo dzieje się dziś, gdy grupa posłów zakłamanych w swojej hipokryzji transferuje wybrane tezy Kościoła katolickiego do naszego prawa. Jednocześnie mamy do czynienia z niezwykłą tolerancją pedofilii księży, okradaniem bezbronnych seniorów z pieniędzy, i pychą episkopatu obrastającego w nieuprawnionych majątkach. Postawienie duchownych ponad prawem polskim powoduje reakcję obronną. Mamy do czynienia z jednej strony z nakłanianiem wiernych by głosowali na PiS, z drugiej wybrany przez ludzi PiS może swobodnie kraść, łamać prawo, a jedynym warunkiem jest wspieranie przestępczej działalności Kościoła katolickiego. To prowadzi do rozpadu kościoła i upadku wartości chrześcijańskich. Skoro pedofilia, złodziejstwo, lekceważenie ludzi, kłamstwo, a nawet nieprzestrzeganie restrykcji w czasach pandemii jest elementem katolickiej wiary to co to jest za wiara?
Światowy upadek wiary
Wierni
nie godzą się na zorganizowaną, przestępczą działalność Kościoła
zarówno na świecie, jak i w Polsce. W dniach 22 - 24 marca 2021 roku
przeprowadzono reprezentatywne badania jak sprawa apostazji wygląda w
Niemczech. W Niemczech chrześcijanie stanowią 55 % ludności. Drugą
liczącą się grupą są wyznawcy Islamu. Wśród chrześcijan dominują
katolicy 27 % i luteranie 25 %. Pozostałe wyznania chrześcijańskie
stanowią znacznie poniżej 1 % wiernych. W grupie chrześcijan zdecydowane
opuszczenie kościoła w najbliższym czasie deklaruje 28 % Niemców. 65 %
uważa, że nigdy nie dokona apostazji. 6 % nie udzieliło odpowiedzi. Za opuszczeniem kościoła opowiedziało się 35 % mężczyzn i 23 % kobiet. Grupą dominującą są czxłonkowie kościoła w wieku 25-34 lat - jest ich 40 %. Młodzież poniżej 25 lat chce opuścić kościół w 38 %. Najmniej zaiteresowani odejściem są seniorzy powyżej 55 lat - 18%.
Powody apostazji
Według ankiety przeprowadzonej w Niemczech 39 % wiernych powód odejścia wskazuje w nadużyciach w kościele. 38 % za powód wskazało idee moralne wiernych, które nie pasują do poglądów duchownych. W Niemczech mamy podatek koscielny i ten powód wskazało 31 % ankietowanych. Ekstrawagancję księży i życie w bogactwie wskazało 30 % ankietowanych. Upadek Kościoła jako przewodnika i organizatora życia parafialnego podkreśliło 27 % wiernych. Analiza ankiety wskazuje, że odmienił sie powód odejścia od kościoła. O ile w sondarzu z ubiegłych lat dominowali niezadowoleni z podatku kościelnego (64 %) dziś to nie jest powód najważniejszy. Ciekawa była również odpowiedź na jeden z punktów ankiety. Aż 49 % ankietowanych stwierdziło, że kościół nie jest im w niczym potrezbny by być dobrym chrześcjaninem. W ankiecie brało udział ponad 2000 osób. Ze względów wolności wiary nie dzielono respondentów na katolików i protestantów, orza przedstawicieli innych wyznań.
Kościł jest w nas
To, że 49 % osób, które wzięły udział w ankiecie, podkreśla, że Kościół instytucjonalny utracił przewodnictwo w głoszeniu Słowa Bożego jest niezwykle niepokojące. To jest chyba główny powód dlaczego księża katoliccy tak bardzo boją się zamykania kościoła w czasach pandemii. Każdy chrześcijanin ma w domu Pismo Święte, Śpiewnik, książkę do modlitwy na każdy dzień. Są również w internecie instrukcje jak sammemu zorganizować nabożeństwo w swoim domu. Czy do tego potrzebna jest nam instytucja Kościoła. Przecież ksiądz jest niczym więcej niż człowiekiem, który poprzez nauki w seminarium, czy akademii teologii nabył wiedzę uprawniającą go do wykonywania tego zawodu, a tylko w nieliczych przypadkach powołania.
Księża protestanscy, czy prawosławni mają równiez doświadczenie rodzinne by być nam przewodnikiem życiowym, ale czy bez nich nie możemy być dobrymi chrześcijanami?
Apostazja jest źle rozumianą instytucją dla osób wierzących. Porzucając kościół nigdy nie porzucamy Pana Boga, który jest w nas. Niestety księża katoliccy nigdy tego nie zrozumieją.
#apostazja #kościół #wiara #Chrzest #Wyznanie Wiary #Kościół Domowy