Archiwum dla lutego 2023

Potęga podświadomości


Życie człowieka jest tym, co zeń uczynią jego myśli - Marek Aureliusz
 

Książka "Potęga podświadomości" Josepha Murphy'ego ukazała się w Polsce po raz pierwszy 1 stycznia 1996 roku. Był to okres kiedy jedni kąpali się w wolności i demokracji, a inni nie potrafili przestawić się na tory, nie prowadzące do Moskwy. Gdy na bazarach dominowało disco-polo, a nowobogaccy zakładali coraz droższe dresy, w ciszy domowej  zamykali się ludzie, którzy potrzebowali własnej drogi do nowego ustroju. 

Kaszpirowski

Wraz z pierestrojką do Polski wkroczyli szarlatani i uzdrowiciele naszych umysłów. Jednym z nich był Kaszpirowski. Leczył dotykiem, spojrzeniem, przekazywaną na odległość energia. To było potrzebne ludziom prostym, schorowanym i zagubionym. Kaszpirowski nie był czymś odkrywczym. W Stanach Zjednoczonych takich wodzirejów umysłów były tysiące. Różnice między nimi polegały na tym, że jedni udawali naukowców, inni zostawali guru sekt religijnych, a tacy jak Kaszpirowski, czy Trump weszli do polityki. Ludzie podobni do Josepha Murphy'ego pisali książki. W Ameryce Murphy był jednym z setek pismaków, w Polsce za sprawą krytyki Kościoła katolickiego stał się autorem lokalnego bestseleru, który doczekał się wielu wznowień.
 

Podświadomość i podprogowość

Podświadomość i podprogowość od lat nurtowały głównie psychologów i ludzi, którzy korzystają z ich badań. To fascynujące, gdy można człowieka skłonić do reakcji przy pomocy bodźca dostarczonego mu poza jego świadomością. Te badania bardzo szybko wykorzystali marketingowcy. Zwietrzyli duże pieniądze. Skoro można podprogowo doprowadzić ludzi do decyzji zakupowych, niezależnie od ich świadomości, to przecież o to chodzi sprzedawcom. Wykształcić bezmyślnych konsumentów, którzy na skutek reklamy podprogowej kupią wszystko.     
 
 

Podświadomość w religii

Podświadomość jest jednym z elementów religii. Wierni na pamięć mają wyuczone wersety świętych ksiąg spisanych przez świadków obecności Zesłańca Boga na Ziemi. Powtarzają je ciągle, bezrozumnie, od pokoleń. Niczym psalmy pochwalne. Co ciekawe przez setki lat nie przeszkadzało im nawet to, że wypowiadają te słowa po łacinie - w obcym niezrozumiałym dla nich języku. Podobnie jest z kazaniami. Ile osób wychodząc z Kościoła zastanawia się nad jego sensem? Uczestniczy w nabożeństwach nieświadomie, przysypiając ukradkiem w kościelnej ławce. Ilu osób jest podświadomymi wierzącymi, skoro nawet nie znają Pisma Świętego. Przecież "nawiedzony kapłan" jest w stanie wmówić im rzeczy sprzeczne z wyznawaną przez nich wiarą. To już jest wiara w księdza, nie w Pana Boga.

Joseph Murphy - cud modlitwy

Joseph Murphy urodził się w 1898 roku w Irlandii w zamożnej i pobożnej rodzinie katolickiej. Miał wpojoną podświadomie wiarę i był przygotowywany do życia w służbie Panu Bogu. Zaraz po osiągnięciu pełnoletności wstąpił do zakonu Jezuitów i przyjął święcenia kapłańskie. Od realizacji kariery księdza jaką wytyczyła mu rodzina odwiodła go ciężka choroba. Jak to sam podkreśla "od śmierci uchronił go cud modlitwy". Co ciekawe dzięki tej modlitwie równocześnie utracił chęć bycia księdzem katolickim. 
 

Anty-kalwinizm

Po wyzdrowieniu Murphy porzucił Jezuitów i Irlandię. Wyjechał do Ameryki. Pracował jako robotnik, w końcu został farmaceutą. Ameryka otworzyła mu oczy na różne religie. Wprawdzie jako Irlandczyk miał głęboko zakorzeniony katolicyzm i  anty-kalwinizm, ale mimo to zaczął dostrzegać ludzi, którzy są innego wyznania. W pewnym sensie postanowił zbudować relacje z Bogiem na własnych warunkach. Zaangażował się w nurt Nowa Myśl.
 

Nowa Myśl 

Irlandczyka zaciekawiła przede wszystkim ideologia "Nowa Myśl". Protestanci, a zwłaszcza Kalwiniści podkreślają, że całe nasze życie jest zaplanowane przez Boga i od woli człowieka niewiele zależy. Ideologia chrześcijańska Nowa Myśl mówi coś całkiem odwrotnego. To człowiek kieruje swoim życiem i może go dowolnie zmieniać. Bóg w to nie ingeruje. Murphy miał "kontakt" z Bogiem gdy chorował. Było to jego osobiste świadectwo wiary. Modlił się, i spotkał go cud uzdrowienia. W Piśmie Świętym Jezus często przypomina, że do spełnienia cudu potrzebna jest wiara i modlitwa. Św. Mateusz dodaje "Bo gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam jestem pośród nich"  Mt 20.
 

Filozofia Kościoła Boskiej Nauki

W książce "Potęga podświadomości" (1962) Murphy daje upust swoim rozważaniom religijnym. Podkreśla również siłę modlitwy w wydanej w 1971 roku książce "Terapia modlitwą". Człowiek jest tym, o czym myśli przez cały dzień. To jest dość kontrowersyjne stwierdzenie chociażby porównując z Księgą Przysłów starego Testamentu. Murphy poucza nas byśmy zamiast szukać pracy modlili się o nią. Mamy modlić się o nowy samochód itp. Tylko tak osiągniemy cel. W tym chaosie jest metoda. Zauważcie, że ludzie cierpiący na niemoc nie są produktywni. Pracodawca woli zatrudnić osobę, która miesiąc wcześniej straciła pracę niż tę, która szuka jej od lat. Nawet jeżeli ma gorsze wykształcenie. Ale na tym w zasadzie zgoda na "oczekiwanie na cud" się kończy.
 
 

Potęga podświadomości - opinie księży

Opinie księży, zwłaszcza katolickich na temat książki "Potęga podświadomości" są dość przewidywalne. Jak to zwykle bywa, najwięcej do powiedzenia mają ci co nie czytali książki. Murphy, który pod koniec życia stał się wielebnym Kościoła Boskiej Nauki, jest dla nich bezpośrednim zagrożeniem, a wszystko co jest z nim związane nazywane jest sektą. Oczywiście dochodzi przy tym do manipulacji w tłumaczeniu. Sama książka "Potęga podświadomości" powinna nazywać się "Odblokowanie podświadomości". Słowo "modlitwa" w kontekście Murphy'ego, tłumaczone jest jako "samodzielne myślenie", "terapia modlitwą" to "dar intuicji" itd. Mistycyzmu ideologii Murphy'ego przypisuje się słowo "podświadomość" choć tak naprawdę słowo to Murphy adresuje bardziej do bezmyślnego klepania zdrowasiek. W Ameryce Murphy był jednym z wielu, którzy szukali i szukają drogi do Pana Boga. Łączy ich jedno. Chęć oderwania się od skostniałego kościoła instytucjonalnego, gdzie liczą się jedynie pieniądze i wzajemne tuszowanie zorganizowanej przestępczej działalności księży.

Postać Murphy'ego z pewnością połączyła dwa zwaśnione kościoły: angielski i irlandzki. 
Dla obu wielebny Murphy był heretykiem.
Tagi: ,

- Copyright © Inside Your Life | blog lifestylowy - Powered by Blogger -