- Powrót na stronę główną »
- Filozofia , Na ten czas , Nauka , Pasja , Religia , Życie »
wtorek, 28 listopada 2017
Arcybiskup Uppsali Antje Jackelén
Szwedzi zawsze kojarzyli mi się z bardzo odważnym podejściem do wielu zagadnień i problemów. Nieraz są one bardzo szokujące. Gdy w 2013 roku głową kościoła ewangelicko-luterańskiego w Szwecji (odpowiednikiem naszego prymasa) została kobieta arcybiskup Uppsali Antje Jackelén odnotowaliśmy to jako pierwsze takie wydarzenie w historii kościoła chrześcijańskiego.
Antje Jackelén pochodzi z Niemiec. W Szwecji swoją wysoką pozycje zawdzięcza swojej wieloletniej pracy jako osoba duchowna, a od 1995 roku biskup, ostatnio w diecezji Lund. Jest również znana jako nauczyciel teologii. Jej rozważania teologiczne i dogłębna analiza tekstu Pisma Świętego przyczyniły się niedawno do nowego podejścia do nabożeństw i katechezy w kościele ewangelicko-luterańskim w Szwecji. Jak wskazano, zgodnie z nowymi wytycznymi w nauce religii i nabożeństwach zamiast określenia "Pan Bóg" będzie się odtąd używało tylko słowo "Bóg".
Pan Bóg
Jak wskazano, Bóg nie jest istotą ludzką. Dlatego nie można mówić o Jego płci, a słowo "Pan" sugeruje, że ma płeć męską. W środowisku katolickim już w latach 1895-98 Elizabeth Cady Stanton wydała „Biblię dla kobiet”, gdzie zaproponowała typowo "feministyczną" interpretację Pisma Świętego. Interpretowano to jako ważny krok w walce z nierównym traktowaniem kobiet i mężczyzn, pomniejszając tym samym jej analizę tekstu Pisma Świętego. Rola kobiet w Piśmie Świętym wydaje się być "dostosowana" kulturowo do czasów, gdy ewangeliści Ją spisywali. Podkreśla się czasem, że temat określenia płci Boga jest bliżej dyskusji akademickiej niż merytorycznego rozważania teologicznego.
Suzanne Leonarda Cohena
Od lat postać Boga, czy Jezusa była przedmiotem fantazji artystycznych. Leonard Cohen przedstawił w 1965 roku w swojej folkowej piosence Suzanne, Jezusa jako kobietę-żeglarza. Znamy też interpretacje filmowe w których Jezus jest czarnoskórym mężczyzną, a czasem kobietą. Są to jednak wizje artystyczne, a w przypadku Szwecji mamy do czynienia z zaleceniami w języku nabożeństw i lekcji religii. O ile obraz Jezusa - Syna Bożego możemy uznać jako konieczność dostosowania projekcji postaci ludzkiej Boga do zdolności jej poznania przez osoby czytające Pismo Święte, to jak pogodzić tę interpretację z dogmatem Trójcy Świętej?
Na razie sprawa wywołała duże kontrowersje. Niektórzy teologowie zarzucają, że jest to fundamentalne podważenie chrześcijańskiego dogmatu Wiary, na którym opiera się Kościół Powszechny.
Ewangelicy odpowiadają, że ciężko jest podważać fragmenty Pisma Świętego określające Boga jako kobietę. W Psalmach Bóg przedstawiony jest jako akuszerka (por. Ps 22, 10), u
proroka Izajasza - jako kobieta krzycząca w czasie porodu (por. Iz 42,
14) lub jako matka, która pociesza swoich synów (por. Iz 66, 13), a
także jako kobieta, która pamięta o Syjonie jak o swoim dziecku (por. Iz
49, 14-15). Również przypowieść o kobiecie szukającej drachmy uważa się, że
Bóg przedstawiany jest jako kobieta (por. Łk 15, 8-10).
Marcin Luter zalecał by w naszej wierze w Boga opierać się jedynie na Piśmie Świętym. Bez jakichkolwiek jego interpretacji. Kościół w Szwecji zaleca jedynie odejście od dodawania słowa "Pan".